Korzystanie z rowerów stało się coraz bardziej powszechne wśród ludzi i nie mam tu na myśli tylko hobby. Mało tego, liczba osób, które korzystają z rowerów do poruszania się po mieście, rośnie i nierzadko zdarza się, że w nocy. Dlatego ważne jest, aby mieć taki system oświetlenia, który ułatwi widzenie i bycie widzianym.
Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić, jest określenie dwóch rodzajów świateł, które powinieneś mieć:
- Z jednej strony mamy światła bezpieczeństwa. To właśnie one, spośród dwóch rodzajów, zapewniają nam największe bezpieczeństwo, ponieważ pozwolą pojazdom i innym rowerzystom dostrzec nas w ciemności. W ten sposób możemy uniknąć udziału w wypadku.
- Z drugiej strony konieczne jest noszenie ze sobą lampki oświetlającej. To, w przeciwieństwie do światła bezpieczeństwa, będzie znajdowało się z przodu naszego roweru i pozwoli nam zobaczyć, czy mamy przed sobą przeszkodę, dzięki czemu unikniemy niechcianego upadku.
Przepisy dotyczące oświetlenia rowerowego
Podobnie jak samochód czy motocykl, rower jest uznawany za pojazd i w związku z tym jest regulowany przepisami, a konkretnie ustawą o ruchu drogowym, o ruchu pojazdów mechanicznych i bezpieczeństwie ruchu drogowego. Obecnie, jeśli chodzi o oświetlenie rowerowe (art. 42), istnieje kilka przepisów, które muszą być przestrzegane, jeśli chcemy jeździć między zachodem a wschodem słońca oraz wewnątrz tuneli o każdej porze:
- Przednie (lub oświetlające) światło musi być białe, a tylne (lub bezpieczeństwa) czerwone.
-
Światła muszą być stałe, a nie migające.
- Obowiązkowe jest używanie z tyłu roweru 1 sztuki czerwonego światła odblaskowego o kształcie innym niż trójkątny.
- Jeśli chodzi o odblaski na pedałach, to opcjonalnie można nosić 1 lub 2 żółte odblaski na każdym pedale.
- Na koniec warto dodać, że stosowanie odblasków na szprychach kół jest również opcjonalne. Jeśli są używane, należy zamontować 4 żółte.
Nie tylko rowery powinny mieć elementy odblaskowe. Gdy ilość światła jest zbyt mała, aby być widocznym, rowerzyści powinni nosić odzież odblaskową, która ułatwia dostrzeżenie ich z odległości 150 metrów. bezpieczna jazda w nocy
Wybór właściwego oświetlenia
Na koniec, wybierając odpowiednie oświetlenie do roweru, należy wziąć pod uwagę kilka aspektów, które pomogą nam wybrać takie czy inne światło:
- Siła światła. Jest to jeden z najważniejszych aspektów. Aby być widocznym z wystarczającej odległości i uniknąć udziału w wypadku, należy wybrać zdjęcie, które ma wystarczającą ilość lumenów (jednostka miary strumienia świetlnego źródła światła), abyśmy byli widoczni w ciemności.
- Lekkość. Ten aspekt jest nieco mniej istotny. Jeśli jednak chcemy, aby nasze przejażdżki, czy po prostu czas spędzony na rowerze był bardziej komfortowy, powinniśmy wybrać lampkę, która nie będzie zbyt ciężka.
- Autonomia. Obok mocy światła jest to niewątpliwie najważniejszy aspekt przy wyborze dobrej czołówki. Ważne jest, aby podczas jazdy w nocy nie zabrakło światła, ponieważ zwiększy to szanse na wypadek. Warto zaznaczyć, że istnieją dwa rodzaje lampek, zasilane bateriami i na baterie. Która z nich jest lepsza? Z mojego punktu widzenia wybrałbym reflektor zasilany bateriami, ponieważ baterie tych reflektorów mają zazwyczaj bardzo małą autonomię ze względu na ich niewielkie rozmiary.
Jak nosić światła rowerowe?
Wyraźnie widać, że brakuje porozumienia i regulacji w sprawie używania świateł rowerowych na drogach publicznych. Wielu rowerzystów nie zna lub nie zgadza się z obowiązującymi zasadami ruchu drogowego w niektórych kwestiach, zwłaszcza tych związanych z bezpieczeństwem rowerzystów.
Brak bezpieczeństwa, z jakim spotykają się rowerzyści w ciągu dnia, zwielokrotnia się po zachodzie słońca. Przepis jest w tym przypadku jasny: stałe czerwone światło z tyłu (patrz pełny przepis poniżej), ale rowerzyści nie zgadzają się z tym i proszą, aby tylne światło było migające.
Najnowsze kontrowersje pojawiły się po tym, jak Guardia Civil ukarała mandatem rowerzystę, który jechał z migającym tylnym światłem w Ourense. Wystarczyło, że użytkownik podzielił się zdjęciem mandatu na forum rowerowym, by ten stał się wirusowy. „To spotkało kilku kolegów z ForoMTB. Dobrze, gdy tylne światło jest włączone w trybie migającym. Tak, to prawda, że jest to sprzeczne z obowiązującymi przepisami, ale prawdą jest też, że dzięki temu rowerzysta jest znacznie bardziej widoczny, innymi słowy bezpieczniejszy. Zdrowy rozsądek – napisał na Twitterze jeden rowerzysta.
Reperkusja była taka, że nawet Generalna Dyrekcja Ruchu Drogowego skomentowała sprawę: „#DGT jest świadoma potrzeby informacji w związku z #migającymi światłami na #rowerach. Zobowiązujemy się do zapewnienia w najbliższym czasie odpowiedniej reakcji, faworyzując bezpieczeństwo #rowerzystów, którzy są grupą szczególnie narażoną w ruchu drogowym”.